top of page

"U LUIZY"- DOM PRZY PLAŻY

Położenie

Quartu  Sant Elena

Najbliższa plaża

Poetto - 30 m

Najbliższy supermarket

1,4 km

400 m

Najbliższy bar, knajpka
Możliwy pobyt bez auta

Tak

Tak

Możliwość transferu z lotniska

17 km, wygodny dojazd autobusem

Odległość od lotniska
Odległość od portu promowego

13,5 km

Rodzaj obiektu

skromny dom przy plaży  -  8 - 10 osobowy

Przez nadmorską dzielnicę Cagliari oraz sąsiadujące miasteczko Quartu Sant'Elena ciągnie się długa na 11 km plaża Poetto - szeroka, piaszczysta, z zadbanym deptakiem spacerowym pełnym barów i knajpek, ścieżkami rowerowymi, dyskotekami, wypożyczalniami sprzętu wodnego i plażowego. Jej wschodni kraniec, należący do miasta Quartu Sant'Elena nazywa się Margine Rosso i tak samo nazywa się ta dzielnica miasta.

Moim zdaniem , a także zdaniem wielu miejscowych, to najładniejsza cześć

plaży Poetto - z drobniutkim jasnym piaskiem, szeroka, z płytką przy brzegu,

czystą i szmaragdową wodą. 

Na tyłach plaży stoi kilkanaście domów i willi, tylne furtki i bramy ich

ogrodów wychodzą właśnie na tę śliczną plażę.

Dom "U Luizy"jest 3 poziomowy, ma 5 sypialni , 3 łazienki, salonik,  osobną

kuchnię, werandę zacienioną przed domem ze stołem i krzesłami, wielki

ogród a na jego końcu najpiękniejszą moim zdaniem rzecz - wychodzącą

wprost na plażę furtkę :)  Już 3 razy spędziliśmy w tym domu wakacje.

 

 

                                                                                          Na parterze jest skromny salonik z małą kanapą, stołem, obok klatka schodowa,

                                                                                          dalej pomieszczenie gospodarcze z pralką i zlewem, następnie kuchnia dość                                                                                                    dobrze wyposażona, i z niej dodatkowe wyjście na zewnątrz na tyły budynku.                                                                                                W kuchni są 2 duże lodówki z zamrażarkami, piec gazowy, mały elektryczny                                                                                                    piekarnik, mikrofalówka, garnki, sztućce, naczynia. Na pierwszym piętrze są 3                                                                                                sypialnie małżeńskie i łazienka. Jest możliwość dostawienia w dwóch                                                                                                              sypialniach dodatkowych łóżek pojedynczych.  Na drugim piętrze są 2 sypialnie                                                                                              na poddaszu, z opadającym dachem,  w każdej 2 łóżka pojedyncze, (jedna z                                                                                                    tych sypialni nie ma okna ale ma klimatyzację), trzecia łazienka i taras z widokiem na morze. Przed domem jest zadaszona weranda ze stołem i krzesłami, bardzo miło spożywa się na niej posiłki.posiłki. Rośnie przy niej drzewo cytrynowe oraz hibiskusowe - obsypane wielkimi różowymi kwiatami. W ogrodzie są 2 węże z wodą - świetne do spłukania się z piasku i soli po powrocie z plaży. w ogrodzie jest miejsce na zaparkowanie wygodnie 2 aut.

W domu jest pralka, suszarka, w ogrodzie sznurki na pranie, żelazko, deska do prasowania, suszarka do włosów, dodatkowe wtyczki do kontaktów umożliwiające włączanie naszych urządzeń, ładowarek, łóżeczko dziecięce i krzesełko do karmienia. W każdej sypialni jest szafa.

Dom nie jest bogato urządzony, ma wszystko co niezbędne do spędzenia udanych wakacji - ale nie jest to dom z niskiej półki. Jego ogromnym atutem jest plaża za furtką, duży zacieniony drzewami i palmami ogród (my powiesiliśmy w nim hamak i postawiliśmy namiot dla młodzieży) oraz bardzo przystępna jak na tę lokalizację i ilość miejsc noclegowych cena.

W cenie są media. Dom trzeba zostawić posprzątany. Do domu przylega z jednej strony jego druga, należąca do kuzyna Luizy, część, są tam 3 mieszkania i je także można wynająć na wakacje. Razem cały dom pomieści więc ok. 20 osób.

Mieszkańcy drugiej części domu mają swoją osobna, odgrodzoną werandę i swoją część ogrodu. 1,7 km od domu jest supermarket, pizzerie, bary, lodziarnie, 20 minut autobusem jesteście na Starym Mieście w Cagliari, na lotnisko jest 17 km, jest możliwość zamówienia transferu za 35 euro dla 4 osób.  Przystanek autobusowy oraz punkt informacji turystycznej jest 5 minut piechotą. Za rogiem codziennie prócz  poniedziałków siedzi "Wujek Gianni" - starszy pan sprzedający domowe wino, chleb, który wypieka jego krewna, domowe sery.

Po drugiej stronie ulicy często stoi pani z gorącymi kasztanami. ok. 10-12 minut piechota jest przydrożny warzywniak. Po wyjściu na plażę po lewej stornie stoi bar, można tam tez wypożyczać rowery wodne.

W drugą prawą stronę po przejściu 10-15 minut trafiamy na długi deptak pełen barów, knajpek, dyskotek, placów zabaw itp. ciągnący się aż do Cagliari. Autokarem ARST dojedziecie tutaj np w rejon Villasimius pełen małych plaż-zatoczek lub na Costa Rei - Królewskie Wybrzeże.

Na plaży można wędkować, 5 minut na piechotę przy drodze pan sprzedaje przynętę, wędkę można kupić za 10-15 euro. 

Więcej dokładnych informacji o tym miejscu i okolicy otrzymacie po rezerwacji domu.

Przykład ceny:

- tydzień w lipcu dla 8 osób około 1200 euro +10 euro od osoby ręczniki i pościel.

Relacje rodaków z pobytu w domu "U Luizy":

tydzień lipca 2017 DOM U LUIZY NA PLAŻY, 9 osób.

Ala, po pierwsze serdeczne dzięki za pomoc w organizacji, wskazówki, podpowiedzi co jak i gdzie...wspaniały tydzień... niestety tylko tydzień. Mam nadzieję że jeszcze będziemy na Sardynii, bo to co zobaczyliśmy przez te kilka dni to niewiele. Mam nadzieję że kiedyś będziemy mogli być tam dłużej. Jeżeli chodzi o sam dom - opis na blogu, zgodny z rzeczywistością. Faktycznie dom może nie z "górnej półki" jeżeli chodzi o komfort, ale wszystkie podstawowe rzeczy potrzebne do życia - są. Plusy: położenie ( plaża kilka metrów od domu ), weranda na dworze, w razie chłodniejszych wieczorów spokojnie wszyscy mieszczą się w saloniku z wygodną kanapą i dużym stołem. Kontakt z Luizą OK, mimo że nie znamy włoskiego a Ona angielskiego daliśmy radę dogadać się ze wszystkim.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Muszę też wymyślić jakieś minusy... spory problem z zasięgiem internetu choć nie każdy tego w trakcie wakacji potrzebuje. Nam potrzebny był do ustalania codziennych wycieczek ( mapy, nawigacja itd ) No i jeszcze jeden wielki PLUS !!! Wujek Gianni , nazwany przez nas "dziadziuniem". Codziennie oprócz poniedziałków świeży chleb i wspaniałe wino 2 litry - 5euro, na uliczce za rogiem, 100 m z domu. . Nam zasmakowało to czerwone, żałuję bo do Polski przywieźliśmy tylko jedną butelkę... moja żona właśnie je popija dzisiaj i wspominamy pobyt na Sardynii...

 

                                                                                                                                                                                         Adam z rodziną

wrzesień ,10 dni, 9 osób

Dziękujemy za pomoc w organizacji naszych wakacji. Dom u Luziy przy plaży,w którym mieszkaliśmy, spełnił nasze oczekiwania , nie brakowało nam nic bo nie przyjechaliśmy po to by w domu siedzieć , było na czym zjeść , w czym wypić, odpowiednio coś schłodzić , gdzie się wykąpać i dobrze wyspać, furtka na plażę zawodowa ,blisko na plażę i komfort że to z domu. Region który nam Pani poleciła był trafny pod wieloma względami , chociażby plaż jakie zwiedziliśmy, wspaniałych spacerów z Olą I Dominiką - wspaniałe dziewczyny dzięki którym poznaliśmy Cagliari , targi staroci,targ rybno-warzywny, fajne knajpki typowo sardyńskie , gdzie próbowaliśmy smaków Sardynii w postaci wina i potraw . Szczególne dzięki za kolacje u Lucia i Simonetty , którzy urzekli nas tak swoją gościnnością, poczuciem humoru, otwartością i szczerością ,że byliśmy u Nich na dwóch kolacjach., pierwsza to rybna a druga mięsna , obie świetne ale bardziej smakowała rybna, to tylko dlatego że rybka i przekąski takie jak nam zaserwowano w Polsce raczej inaczej smakują.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Owszem brakowało auta , ale było nas trochę dużo by wynająć auto, a furgona na 9 osób niestety nie było , więc radziliśmy sobie miejską komunikacją . Wykupiliśmy bilety tygodniowe, takie karty i jeździliśmy do bólu tam gdzie nas oczy poniosły.Nie mogę nie wspomnieć o rejsie z Roberto ,który jest godny polecenia , bardzo dobry kontakt,miły , uśmiechnięty facet uprzyjemnia dzień na łódce jak tylko może oraz jego dziewczyna, która świetnie śpiewa. Na pewno w jednym mailu nie jestem wstanie opisać Naszych zachwytów zaczynając od pogody a kończąc na urokach tylko tego miejsca w jakim byliśmy , mowa o Cagliari i okolicach .Teraz wiem że na całą Sardynię trzeba by poświęcić co najmniej całe dwumiesięczne wakacje , choć pewnie i to by było mało.

 

                                                                                                                                                                       Robert z rodziną i przyjaciółmi.

furtka.jpg

GALERIA

bottom of page